Nie chodzi tu o szukanie bezpośrednich przyczyn katastrofy - te są znane od dawna – to manewr zbyt szybkiego zejścia, na zbyt niskim pułapie, przy zerowej widoczności i zerowej znajomości topografii terenu, braku wsparcia z wieży, ignorancji wskazań i ostrzeżenia systemów nawigacyjnych samolotu i zaleceń kontrolerów! Nie odrzucając hipotezy o zamachu, należy jednak przede wszystkim zacząć od wyjaśnienia kilku kwestii wyjściowych: 1. Jeżeli w Smoleńsku powstała "sztuczna mgła", która ukryła, stłumiła i zamaskowała wybuchy, a wiedząc, że gdyby nie opóźnienie startu Czytaj całość
↧